Vans to firma która została stworzona przez Paul Van Doren wraz z trzema wspólnikami w roku 1966, w Kalifornii otworzyli sklep pod nazwą ''Van Doren Rubber Company'' w którym produkowano a potem sprzedawano buty . Nie widziałam jeszcze prawdziwego skejta który nie nosi Vansów bo buty są przystosowane do sportów i do codziennego użytku dlatego ludzie je cenią i też dla tego że są mode XD . Te buty w mojej szkole są spotykane co 4 osobę więc cieszą się popularnością . Moja koleżanka ostatnio kupiła Vansy koloru granatowego .
Mamy ten sam rozmiar stopy to je na chwilę przymierzyłam i doszłam do wniosku że są na prawdę bardzo wygodne . jest już wiosna a ja nie mam butów na lato więc podjęłam decyzję że chce wypróbować te buty i je kupię . Kupiłam je przez internet i wiem że wile osób boi się kupować buty przez internet ale to wcale nie jest takie złe ! Ja sama na początku się bałam ale byłam ciekawa jak to jest kupić buty przez internet :) Po miesiącu do mnie przyjechały i rozmiar i kolor się zgadzał . I sprawdziłam są oryginalne tylko pudełko trochę w transporcie się pogniotło ale mi to nie przeszkadza :) Kupiłam czarne i z taką gąbeczką bo są wygodniejsze . Tak samo jak w przypadku Martensów trzeba o nie dbać !
Zacznę od tego że sposobów jest wile na czyszczenie takich butów ale jednym z nich jest pranie w pralce albo czyścić gąbką. Jak pierzemy w pralce liczmy się z tym że nam się trochę rozejdą i jak już pierzemy to w 30C ! A jak czyścimy gąbką to tylko miękką stroną jak są naprawdę baaardzo pobrudzone to możemy chropowatą ale nie za mocno bo wtedy możemy uszkodzić materiał .


Gąbką dobrze żeby nie była używana
i przeważnie moczę ją w wodzie z rozpuszczonym proszkiem do prania ale nie do prania białych ubrań tylko czarnych bo to zależy od koloru Vansów .
Potem tą dolną białą cześć czyli gumę zawsze ciężko doczyścić .
Ja poczytałam trochę i podobno zmywacz do paznokci i gumka do zamazywania ołówka jest do tego dobra.Najlepiej żeby gumka był czysta i żeby taką pozostała to zawijam ją w chusteczkę .
Teraz sposób ze zmywaczem


Zmywać przelałam do małej buteleczki i zamiast nalewać go na wacik kosmetyczny nalewam go na chusteczkę z materiału :) 












